Відео

Milo ze wpadles :)

Jak w Cze-wie latasz u Waltera w AirAction to się nie stresuj - jest spoko i bezpiecznie - polecam!

To takie "ustrojstwo" które składa się z dwóch pasków 10cm, sznurka i deltek, które w momencie startu na holu ściąga lekko speeda zmniejszając kąt natarcia i przyspieszając wyjście skrzydła nad głowę. Dzięki temu w trakcie holu skrzydła które nie za bardzo dobrze się holowały przestawały orać powietrze za holowanym na wysokim kącie natarcia. Nie wszystkie skrzydła dobrze się holują, niektóre holują się bardzo kiepsko i mogą być niebezpieczne szczególnie w pierwszej fazie wznoszenia. Niektórzy piloci mieli słabo wychodzące skrzydła nad głowę, do tego nie potrafili ich dobrze wyciągnąć więc zaczęli używać holpatenty. Może doczytać dużo więcej np. tutaj: psp.org.pl/holpatenty-zasady-stosowania/ Pozdrawiam.

przecież hol możesz zawsze przerwać :)

Wedlug mnie lina sie urwala. Nawet jezeli by sie nie urwala to nie wolno kursantowi leciec z powiewajaca luzno za nim lina bo opusci sie na ziemie i moze sie zaplatac. Takze nalezalo wyczepic sie najpierw a potem wykonywac inne manewry. To co instruktorka myslala, wiedziala tego nie komentuje bo nie jestem jasnowidzem :) Pozdrawiam.

Trochę mnie nie zrozumiałeś, bo dla mnie to jasne było że trzeba się pozbyć liny w takim przypadku. Mówiłeś na swoim filmie ze nie wiadomo czy dostał komendę odczepienia liny. Otóż nie dostał komendy takiej... ( też nie jestem jasnowidzem), a film który jest źródłem tego tylko to potwierdza jak Pani instruktor przez radio mówi zdziwiona "lina się urwała"? W ostatnich sekundach. Posluchaj sam... Co mogę dodać. Na pewno to nie był pierwszy etap, gdyż ta Pani nie holuje na pierwszym etapie. Pytałem osobiście ją. Ogólnie szkoła w tamtym roku obchodziła 30 lecie i jest jedną z lepszych w okolicach Żywca. Można było temu zapobiec. Właśnie po to wszyscy oglądamy. Również pozdrawiam. P.S fajnie jak byś coś nagrywał też odnośnie PPG. Chyba że nie latasz z silnikiem? Widziałem tylko dwa filmiki twoje...

@@TheDavvvid90 Jeżeli kursant nie dostał komendy do wyczepienia to jest to błąd instruktorski. Ja na filmie nie słyszałem żadnej komendy odnośnie wyczepienia ale to nie oznacza że nie musiała paść np. ze strony wyciągarkowego. W każdym bądź razie kursant wykonuje zakręty z liną a główny instruktor nic nie mówi do radia więc możliwe że nie padła żadna komenda. Pewnie wiesz lepiej bo możliwe że tam byłeś albo inni znajomi Twoi. Nie zrozum mnie źle. Jeżeli komentuję filmy staram się nie wchodzić w spekulacje. Moim zadaniem było wskazanie błędu i odniesienie się co powinno się wydarzyć aby do wypadku nie doszło.

Dokładnie. Nie padła komenda. Twoje filmiki jak najbardziej dobra robota. Tak trzymać :)

@@TheDavvvid90 "Zdarzenie miało miejsce cztery lata temu w okolicach Zatoru. Byłem świadkiem braku reakcji pilota na wydawane komendy co w efekcie doprowadziło do wypadku. Trwa batalia sądowa w której pilot próbuje zrzucić winę na instruktorów. Pilot zarzuca instruktorom brak przeprowadzenia odpowiedniego szkolenia, jak powinien się w takiej sytuacji zachować. Takowe szkolenie się odbyło. To nie był pierwszy start tego pilota. Zdarzenie miało miejsce w połowie szkolenia. Ci którzy startują za pomocą wyciągarek dobrze wiedzą, że zawsze przed rozpoczęciem holi odbywa się briefing, a co dopiero z kursantami. Przykro że takie zdarzenie miało miejsce" to komentarz do tego zdarzenia z pgforum. Ja tam nie byłem ale czy czasem instruktorka nie siedziała na wyciągarce a na starcie stał ktoś inny? Na filmie nie słychać wyraźnie calej korespondencji radiowej więc trudno stwierdzić coś na 100% . A nazwa szkoły jest przecież w tytule oryginalnego filmu

Hej, o ile dobrze pamiętam widziałem innych ludzi w Polsce z holpatentami na Mancie. Nie wiem tak jakoś zapamiętałem. Możliwe że źle pamiętam. Dawno to było strasznie, ale coś mi świta że do Manty ludzie zakładali hol patenty. Ty nie musiałeś dlatego że zawsze startowałeś wzorowo ale inni gorzej :). Nie możesz siebie porównywać do ludzi którzy holują się przy pomocy strzału z liny bo sami nie potrafią dobrze wyciągnąć skrzydła nad głowę :)

@@jarekborowiec Dobrze pamiętasz. Była jakaś akcja z Mantą i w efekcie Dudek zalicił stosowanie holpatentu. Ale ja nigdy nie miałem takiej potrzeby. Na Mancie latałem ponad 10 lat. Co do holowania ze strzału to jak ja zaczynałem to była podstawowa metoda ;) No ale teraz to już nikt jej nie powinien stosować. To pilot ma skrzydło wyciągnąć a nie lina.

Hej, latam caly czas.

Nie potrafię odpowiedzieć bo nie potrafię na podstawie opisu dobrze ilustrować sobie sytuacji. Jakbyś miał nagranie z kamery podeślij można spojrzeć. Piszesz o zawietrznej wiec można w sumie pomyśleć o wszystkim ;)

@@jarekborowiec Przestałem latać z kamerka od kiedy większość lotow z zaczęła trwać ponad 3h, Jedyne co mam to track ale w nim poza potwierdzeniem że dłuższą chwilę po froncie przed następnymi atrakcjami leciałem do tyłu niewiele więcej da się wyłapać. Właściwie jestem pewien że trzeba było przeciągnąć ale, że jeszcze nie zdążyłem wybrać się na siv-a z nowym skrzydłem to weszła obawa jak się ono zachowa i wybrałem opcję próby delikatnego wytrzepania klap... Nie było to dobre rozwiązanie ale grunt, że bez obrażeń.

Hej, masz racje, granica jest subtelna. Nie mozna hamowac mocniej zaraz po bombie bo nie mamy predkosci, zagrozeniem jest przeciagniecie. Trzeba hamowac zdrowa strone w idealnym momencie kiedy zaczyna sie wszystko regenerowac i odzyskuje predkosc. Jak to czlowiek robi w tempo to zejscia z kierunku sa mniejsze. 270 stopni to bardzo duzo. Nawet 90 jest niebezpieczne przy skalach. Trzeba trenowac. Moze na wiosne nagram kolejny film praktyczny w powietrzu jak to cwiczyc wszystko. Dobrze ze nie wyladowales na tych 4200m :) bo by pewnie bylo malo wesolo. To co napisales jest wartosciowe bo granica jest subtelna, a hamowanie resztki na ktorej sie leci jest bardzo wazne dla zachowania bezpieczenstwa.

Dzięki za odpowiedź Jarku :) Z pozdróweczką! @@jarekborowiec

​@@jarekborowiec A posiadasz może, albo kojarzysz jakieś video z takim przeciągnięciem ?

Od Ciebie wziąłem większość cennych porad i jestem Ci wdzięczny za to, że czuję się bezpieczniej w powietrzu. Nagrywaj i wrzucaj materiały częściej ! :)

Latanie z napedem jest jeszcze niebezpieczniejsze bo faktorow jest wiecej. Z rowerem chodzilo o to ze uczysz sie raz i ogarniasz a na paralotni nauka raz nie jest wystarczajaca.

@@jarekborowiec ja upraszczam sprawę i mówię że paralotniarstwo jest bezpieczne, ale jeżeli chcesz latać bez silnika, to jest to Twój wybór i nie jest to wina Twojej paralotni 🤪. Dlatego trzeba latać na sprzęcie prymitywnym, który potrafisz sam naprawić, wtedy faktur jest mniej 🙃. Mam wrażenie że od lat już niczego się nie uczę🤪🙃 umiejętność startu i lądowania oraz spokój w powietrzu, daje poczucie bezpieczeństwa i rozleniwia do nauki, rzeczy zresztą całkiem zbędnych, jeśli chce bezpiecznie latać 🤷.

Wszystko to co kontrolujesz na wysokim poziomie i rozumiesz co robisz. Wtedy bedzie dla Ciebie bezpieczniej. Dla mnie np. nurkowanie jest zdecydowanie bardziej niebezpieczne niz latanie bo lataniem sie zajmuje od dziecka a nurkowac zaczalem po 30-stce i nadal nic z tego nie ogarniam ;). Pewnie jakbym zobaczyl rekina pod woda to bym sie od razu utopil zanim by on w ogole zrozumial co robie i dlaczego tak to robie ;)

Moim zdaniem popełniasz błąd logiczny, miękkopłat wcale nie jest niebezpieczny, jest najbezpieczniejszy ze względu na niskie prędkości startu i lądowania, możesz wylądować wszędzie nawet na drzewie 😂.

+4m/s nie wiecej bo w dobrze wykonanym sacie moze byc 3m opadanie.

Coś może jeszcze znajdę ;), ale najpierw to będzie wywiad z przestępcą paralotniowym który wychodzi po 2 latach odsiadki z powodu Covidu ;)